Muzyka elektroniczna w dzisiejszych czasach posiada wiele odłamów. Kiedyś kojarzona była głównie z piosenkami tanecznymi czy też swego czasu dominującym w Polsce gatunkiem techno. Obecnie jednak trendy te zmieniają się na rzecz bardziej zróżnicowanej i trafiającej do specyficznej grupy odbiorców muzyki. Jednym z przykładów może być dubstep, o którym coraz więcej się obecnie słyszy.
Dla fanów ciężkich brzmień, ale i nie tylko
Początki dubstepu datuje się na lata 2000., kiedy to wielu wykonawców zaczęło łączyć ze sobą wspomniany już gatunek techno, dub oraz drum and bass. Jedną z pierwszych grup, która zajęła się tworzeniem tego typu muzyki byli Digital Mystikz. Czym charakteryzuje się omawiany odłam muzyki elektronicznej? Najważniejsze czynniki to:
- elektronicznie generowany subbass,
- wysokie tempo uderzeń na minutę (135-145),
- niskie częstotliwości dźwięków.
Większość z nas zapewne kojarzyć może artystę pod pseudonimem „Skrillex”. Amerykański producent swoimi hitami („Bangarang” czy też „First Of The Year) przybliżył całemu światu brzmienie dubstepu oraz stał się ikoną gatunku. Jak natomiast popularność takiej muzyki wygląda w Polsce?
Kilku znanych przedstawicieli
Wydawać by się mogło, iż dubstep nie jest naszym kraju zbytnio znany. Nie ma bowiem ogłaszanych za często koncertów w tej tematyce, a w radiu bardzo rzadko słychać ciężkie brzmienia tego gatunku. Możemy jednak znaleźć polskich artystów specjalizujących się właśnie w tym odłamie muzyki elektronicznej. Największą popularność zdobył Eryk Kowalczyk, znany pod pseudonimem „Xilent”. Jego utwory na zagranicznych kanałach muzycznych zdobyły miliony wyświetleń, a sam od ponad 10 lat dalej tworzy dubstep.